Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tomq74 z miasteczka Skarżysko-Kamienna. Mam przejechane 39173.09 kilometrów w tym 3960.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tomq74.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2013

Dystans całkowity:1174.70 km (w terenie 139.78 km; 11.90%)
Czas w ruchu:46:01
Średnia prędkość:25.53 km/h
Maksymalna prędkość:77.33 km/h
Suma podjazdów:17740 m
Maks. tętno maksymalne:176 (88 %)
Maks. tętno średnie:147 (73 %)
Suma kalorii:3300 kcal
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:55.94 km i 2h 11m
Więcej statystyk
  • DST 43.40km
  • Czas 01:20
  • VAVG 32.55km/h
  • VMAX 62.10km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 520m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

mtb szosa # 70 Jutro maraton # 7 Sobków

Sobota, 31 sierpnia 2013 · dodano: 31.08.2013 | Komentarze 0

Ostatni mały trening przed jutrzejszym startem w Sobkowie. Konfig mtb maratonowy. Tym razem zdecydowaliśmy się na opony Schwalbe Black Jack 1.9 przód i 2.0 tył czyli jedziemy po cienkości ;). Jestem zafascynowany tymi gumami. Tak szczerze to po asfalcie idą jak slicki a w terenie wcale nie gorzej. Po dzisiejszym małym sprincie na 40 km poważnie się zastanawiam czy w przyszłym sezonie nie zrezygnować z treningowych szosówek na korzyść tych opon w wersji 1.9 na obu kołach. Zobaczymy jeszcze jak z żywotnością bieżnika będzie ale slików zużywam dwa komplety na sezon to wcale ekonomicznie nie jest i skazany tylko na asfalt jest człowiek pod groźbą niesienia roweru na barana do domu. Co do treningu to zajebiście mi się jechało mimo upierdliwego wiatru czas przejazdu jest do przełknięcia...Jutro powalczymy ;)




  • DST 73.77km
  • Czas 02:20
  • VAVG 31.62km/h
  • VMAX 62.10km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 990m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

mtb szosa # 69 Ostatnia średnia pętla przed Sobkowem

Czwartek, 29 sierpnia 2013 · dodano: 29.08.2013 | Komentarze 1

Dziś pętla lipcowa. Ciągle wieje ale jakoś cieplej choć na finiszu czułem że ciągnie po kolanach. Jutro przerwa techniczna , zmiana opon na wyścigowe i ogólny przegląd sprzętu. W sobotę coś do 50km max...i jedziemy do Sobkowa z nastawieniem bojowym.




  • DST 83.57km
  • Czas 02:40
  • VAVG 31.34km/h
  • VMAX 55.20km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 915m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

mtb szosa # 68 Coraz bliżej Sobków- 3 dni

Środa, 28 sierpnia 2013 · dodano: 28.08.2013 | Komentarze 0

Trochę dzisiaj wydłużyłem traskę tak dla odmiany. Miało być szybko a wyszło tak sobie. Wiatr zajebisty , im bliżej wieczora tym gorzej. Mimo że dystans mały i tempo słabe to dało mi dzisiaj nieźle po tyłku i nogach.




  • DST 76.45km
  • Czas 02:29
  • VAVG 30.79km/h
  • VMAX 53.70km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 900m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

mtb szosa # 67- 10.000km w 2013r

Poniedziałek, 26 sierpnia 2013 · dodano: 26.08.2013 | Komentarze 5

Ból kolana ustąpił więc trening. Standard sierpniowy trochę szybciej.Wiatr straszliwy i coraz zimniej. Wiatrówka i ocieplacze na kolana to już standard niestety. 10.000 km wykręcone...jakoś łatwo mi poszło w tym roku.Z pozytywów tego dnia jest jeszcze e-mail że reklamacja pulsometru rozpatrzona jest pozytywnie i wyślą mi nówkę. Fajnie by było jakby do wyjazdu do Krościenka dotarł ale pewnie będzie dzień po...




  • DST 81.57km
  • Czas 03:00
  • VAVG 27.19km/h
  • VMAX 54.69km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 969m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

mtb szosa # 66 D-P-D

Sobota, 24 sierpnia 2013 · dodano: 26.08.2013 | Komentarze 0

Do i z pracy standardowa traską sierpniową. Złapał mnie jakiś ból kolana i słabo mi się jechało. Tempo ekonomiczne bo nie chciałem ryzykować jakiejś śmiesznej kontuzji....


Kategoria trening szosa


  • DST 131.04km
  • Czas 04:32
  • VAVG 28.91km/h
  • VMAX 52.75km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 1465m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

mtb szosa # 65 Jaki dystans dziabnę w 4,5 godziny?

Czwartek, 22 sierpnia 2013 · dodano: 22.08.2013 | Komentarze 2

Miałem dokładnie 4,5 godziny czasu więc postanowiłem pojechać trasą przyszłej wyprawy i stwierdzić ile mi zejdzie z dojechaniem do Krościenka nad Dunajcem. Tempo ekonomiczne bez wyżywki....i już wiem. Zakładając że kilka razy się zgubię i wyższe górki niż moje dadzą mi w kość to 11 godzin jazdy na 260-280km jest do zrobienia...


Kategoria trening szosa


  • DST 42.00km
  • Czas 01:27
  • VAVG 28.97km/h
  • VMAX 53.22km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 512m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

mtb szosa # 64 W stronę Huciska pożarówkami

Wtorek, 20 sierpnia 2013 · dodano: 20.08.2013 | Komentarze 0

Tak dla odmiany kilka kilometrów leśnymi asfaltowymi pożarówkami w stronę Huciska i Szydłowca. Końcówka z Myszą na spokojnie.


Kategoria trening szosa


  • DST 43.58km
  • Czas 01:24
  • VAVG 31.13km/h
  • VMAX 53.70km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 512m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

mtb szosa # 63 Nie ma co sie rozleniwiać

Poniedziałek, 19 sierpnia 2013 · dodano: 19.08.2013 | Komentarze 0

Rower odpicowany po maratonie, konfig szosowy. Mały test wieczorową porą czyli sprint na 40km. Wszystko działa i śmiga ;)




  • DST 55.00km
  • Teren 53.00km
  • Czas 03:09
  • VAVG 17.46km/h
  • VMAX 56.77km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Podjazdy 1500m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Maraton ŚLR # 6 Łagów 2013

Niedziela, 18 sierpnia 2013 · dodano: 19.08.2013 | Komentarze 11

Szósty etap Świętokrzyskiej Ligi - Łagów. Wszem i wobec zapowiadane 100% mtb. Już jadąc samochodem do Łagowa wiedzieliśmy że dostaniemy po dupach bo pasmo Jeleniowskie potężne i właśnie na nim mieliśmy zostać zajechani a upał ponad 30 stopniowy dodawał trudności. Tym razem po raz pierwszy w tym sezonie postanowiłem wystartować bez plecaka tylko z bidonami dla zmniejszenia wagi. Dodatkowo nowe opony SCHWALBE BLACK JACK 1.9 na przód i Rocket Ron 2.1 na tył miały pomóc w szybszej jeździe. Startujemy...jest potężny upał. W mordzie zasycha w sekundę. Na początku ciasno uliczkami wreszcie wpadamy na szuter i tumanach kurzu gnamy na łeb na szyję po omacku w stronę pasma Jeleniowskiego. Kurz jest niesamowity ,nic nie widać a staram się nie odpuszczać bo czym dalej od czołówki tym jest gorzej. Po szutrach wpadamy w ściernisko i nowy typ kurzu. Czuję słomę w ustach :) żar z nieba i ziemi dobija. Wreszcie docieramy do lasu i jest chłodniej ale wcale nie łatwiej. Dłuuugie podjazdy i mega zjazdy. Mocna technika. Luźne kamienie i głazy ,pierońsko szybkie single czołem koleiny. Trudno, naprawdę wysoki poziom. Słychać komenty typu: Jadę u Golonki czy w Świętokrzyskiej? bo juz nie wiem... Dobrze że technikę trenowałem ostatnio bo czułem ze tak będzie. Na 10km gubię bidon ale nie zatrzymuje się bo była by straszna strata. Myślę sobie o fuck da mi po dupie. Z drugim już ostrożnie, pije tylko na asfaltowych łącznikach. Trasa cały czas techniczna ale złapałem mocny pociąg wbijam się w niego i gnamy na łeb na szyję. Liczę na to że chłopaki wiedzą co robią bo ryzyko gleby i karambolu potężne. Jest bufet czyli 19km trasy. W bidonie susza. Na liczniku temperatura 38 stopni. Piję do oporu i tankuję bidon. Następna góra i podjazd bez końca ale jadę na 22x32 ostatkiem sił. Sytuacja na trasie jest cały czas napięta. Nie ma chwili wytchnienia i najlepsze jest to że nogi wytrzymują a ręce siadają od wstrząsów. Zauważam coś czego we wcześniejszych startach nie widziałem a mianowicie to ze jest 40 km trasy i nikt mnie nie wyprzedza....dziwne...na chyba 42 km wypadamy na gorące łąki i znów walka z upałem ,suszą w gardle i kurzem . Na 48 miła niespodzianka ..Dziki bufet! Miejscowe panie częstują wodą i kompotem! Zatrzymuje się i piję. Szczerze to ratuje mi to życie ale mówią że do mety jeszcze 7 km! Kurde znowu org ściemnił z dystansem bo miało być 50 a tu + 5 będzie! Końcówka to znane z początku ściernisko i szutry z luźnymi kamieniami zupełnie jakby się po torach jechało ale opony spisują się wyśmienicie, sterowność i przyczepność na 6! Dwa kilometry do mety i znów niespodzianka. Pionowy zjazd po kamieniach ! Typowe XC i mega technika, jakieś deski palety , sucha rzeka , mokra rzeka! Śmieję się sam do siebie ale hardkor super super . Kilku paparazzi się zawiodło bo czysto mi poszło ;) jeszcze jakaś łąka kilka dziur i wypadam a asfalt przed rynkiem...finisz i meta...
Żyję ale ledwo lezę do bufetu....

Jestem zadowolony z przejazdu. Tylko raz butowałem i to przez zator. Czysty mocny wyścig ,trasa rewelacyjna 150% mtb +XC Zdecydowanie Łagów awansuje na NR1 ligi Świętokrzyskiej....
Czas na wyniki czyli:

Czas przejazdu- 3:09:25
Miejsce open - 39/200
Miejsce kat M3- 7/50
Generalka M3 - 8



Fotki w dodam w trakcie a już za 2 tygodnie sprinterski Sobków....




  • DST 16.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:45
  • VAVG 21.33km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Rozgrzewka przed maratonem

Niedziela, 18 sierpnia 2013 · dodano: 19.08.2013 | Komentarze 0

Jest upał. Mieliśmy jechać rozgrzewkę początkowym odcinkiem trasy ale okazało się że to strasznie pylne szutry i robimy tumany kurzu więc rezygnujemy żeby się bardzo nie uflagać przed startem i robimy serię podjazdów na asfalcie o przewyższeniu 30m.


Kategoria trening szosa