Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tomq74 z miasteczka Skarżysko-Kamienna. Mam przejechane 39173.09 kilometrów w tym 3960.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 259590 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tomq74.bikestats.pl
  • DST 123.31km
  • Czas 04:03
  • VAVG 30.45km/h
  • VMAX 54.69km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 179 ( 89%)
  • HRavg 123 ( 61%)
  • Kalorie 3076kcal
  • Podjazdy 1484m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

mtb szosa # 74 Coraz zimniej

Sobota, 14 września 2013 · dodano: 14.09.2013 | Komentarze 16

Niby jeszcze ciepło ale w południe 17 stopni, no właśnie NIBY. Długie spodnie obowiązkowe i cała reszta obowiązkowego ekwipunku ubraniowego. Nie cierpię długich spodni ale nie lubię też jak mi marzną kolana bo potem mnie łupie...Trasa dzisiejsza była spontaniczna. Najpierw na Św. Katarzynę- Wilków-Klonów a potem już loteria czyli padło na Nową Słupię-Pawłów-Starachowice. Ogólnie wyszło nieźle ale silny wiatr nie dał pogonić a może mocy nie mam...no nie wiem...


Kategoria trening szosa



Komentarze
birdas
| 09:47 niedziela, 15 września 2013 | linkuj Opowiadanie znałem już wcześniej, ale miło znów się je czytało. :)
Tomq74
| 09:00 niedziela, 15 września 2013 | linkuj Tak Bestio mocy nie mam bo tą traskę można (ja mogę) zrobić z avg 32+ ;) Ja aż takim fanatykiem wędkarstwa nie byłem....ale prawie. :)))
bestiaheniu
| 08:27 niedziela, 15 września 2013 | linkuj Hehe. +120km ze średnią 30km/h no i "chyba mocy nie mam". Dziwnie to brzmi ;)

A co do wędkarstwa i PZW to klik.

Tomq74
| 21:33 sobota, 14 września 2013 | linkuj Eee tam. Jak wracałem to było 12 i morda mi przemarzła. Ja finałowy maraton mam 5 października i aż się boję bo zimno mnie paraliżuje....
birdas
| 21:25 sobota, 14 września 2013 | linkuj 18-20 stopni to luksus. Dzisiaj w Polanicy w miejscu startu było 11, a na 800 m. n.p.m. pewnie znacznie mniej + ciągła mżawka. Tomek trening robił w "ciepłych krajach" ;)
Tomq74
| 21:12 sobota, 14 września 2013 | linkuj Z pulsem to przeważnie jak zerkam to mam poziom około 150. 170+ robię na podjazdach i nie da się tego uniknąć chcąc utrzymać avg na zadowalającym poziomie.
birdas
| 20:58 sobota, 14 września 2013 | linkuj Na temat stanu wód PZW, kwestii zarybiania, kłusownictwa, zatruwania jezior, rzek, strumyków to mógłbyś z moją żoną podyskutować. Pamiętaj, że zawsze masz "akweny" prywatne, gdzie ryba jest.
Tematu alkoholu nie będę komentował bo mógłby mój wizerunek ucierpieć, ale wiesz jak jest :)
Tomq74
| 20:44 sobota, 14 września 2013 | linkuj He he ja od 2 lat karty nie opłacam. Wszystkie ryby wyłapane a na płoteczkę czy leszczyka szkoda sobie dupę zawracać. Teraz łapę na WP ryby wirtualne i mi wystarcza ;) ale wędki czekają na lepsze czasy. Z tym alkoholem ( browarami) to z umiarem bo Ci magnez wypłukują z organizmu a potem Cię skurcze napierniczają :)
birdas
| 20:33 sobota, 14 września 2013 | linkuj Mnie uspokaja alkohol ... ;) Rozwiązanie potencjalnie tanie i bezpieczne ;)
Na skoki ze spadochronem bym się nie odważył, a odnośnie rezygnacji z wędkarstwa to byś moją żonę zmartwił bo ona pracuje w PZW :)
Tomq74
| 20:25 sobota, 14 września 2013 | linkuj Ja zrezygnowałem z wędkarstwa , akwarystyki(i miałem tak jak Ty) i modelarstwa na rzecz MTB....skoki ze spadochronem mnie ciągną ale nie mam na to kasy....a na mtb też się można nieźle połamać ;) Ostatnio dłuższe 3 cyfrowe dystanse mnie uspokajają :)
birdas
| 20:17 sobota, 14 września 2013 | linkuj Pomyśl o nowym hobby aby to zrównoważyć. :)
Ja 8 miesięcy temu zrezygnowałem z akwarystyki, a poświęcałem temu dziennie 3 razy więcej czasu niż aktualnie na rower, bloga itp. Od powrotu z pracy do domu nie robiłem nic poza bieganiem z wiaderkami i przelewaniem wody w akwariach do późnych godzin nocnych (+forum).
Każda z ryb jaką trzymałem w akwa kosztowała 500 zł, a utrzymanie ich przy życiu wymagało prawie doktoratu z biologii i chemii. To by Cię uspokoiło. :)
Tomq74
| 19:58 sobota, 14 września 2013 | linkuj Tak...obsesja :)))
birdas
| 19:55 sobota, 14 września 2013 | linkuj To zdecydowanie coś więcej ... . :)
Tomq74
| 19:47 sobota, 14 września 2013 | linkuj Po prostu to kocham :)
birdas
| 19:42 sobota, 14 września 2013 | linkuj Załamujesz mnie ilością treningów i dystansami. Dla mnie to nie do wyobrażenia jak dzień w dzień można tyle km tłuc i to w dodatku z takim przewyższeniem. :O
Gdyby jazda na rowerze była moim zawodem i płacili by mi od każdego zrobionego km to bym się nawet do Ciebie nie zbliżył.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!