T.T # 83/2014 Aktywna regeneracja 120 przerwany

Środa, 12 lutego 2014 · dodano: 12.02.2014 | Komentarze 2

Zgodnie z planem miała być dzisiaj wytrzymałość 200min ale przed treningiem wpadłem na genialny pomysł. Zmieniłem siodełko na trochę szersze bo pomyślałem że "będzie wygodniej" i to był początek koszmaru treningowego. Niby wszystko ustawiłem tak jak potrzeba ale po mniej więcej godzinie kręcenia stwierdziłem że się nie da trenować. Może na trekingu było by ok ale do mtb się nie nadawało. Mimo maksymalnego cofnięcia na sztycy do tyłu było dużo bliżej kierownicy niż stare sportowe i czułem się dziwnie wyprostowany zupełnie jakbym jechał składakiem "Wigry 3" dodatkowo szerszy tył blokował mi tylną cześć uda i czułem się ograniczony przy kręceniu....do d**y z takim treningiem! Po godzinie prób i wiercenia się zjechałem do 1 strefy tętna i dokręciłem  baja bongo do 2h :/
Dodam sobie dodatkowy dzień treningowy do tego cyklu bo śmiech na sali dzisiaj zrobiłem...

Baza 3
seria 3 , trening 2
poziom  stały 3/8 -1h reszta poziom 2/8
strefa tętna - 1 i 2
cad avg - 80
cad max - 97
przełożenie zmienne 48x18/16/14
waga startowa - 71.8
strata wagowa 2000g
HR startowe 60
ciśnienie krwi - przed 112/81/60 , po 120/73/68
ciśnienie atm - 967 hPa wzrasta
KOW - 4

Z muzy trochę mniej metalowo niż zwykle czyli Linkin Park: