Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tomq74 z miasteczka Skarżysko-Kamienna. Mam przejechane 39173.09 kilometrów w tym 3960.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 259590 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tomq74.bikestats.pl
  • DST 106.39km
  • Czas 03:37
  • VAVG 29.42km/h
  • VMAX 55.13km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 181 ( 90%)
  • HRavg 151 ( 75%)
  • Kalorie 2887kcal
  • Podjazdy 1310m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosa # 27 Mała seta pod wiatr

Wtorek, 6 maja 2014 · dodano: 06.05.2014 | Komentarze 6

Koniec opieprzania się po maratonie. Trzeba nogę przygotować do Nowin za 4 tygodnie. Traska prawie standardowa , halny ponad standardowy. Chłodnawo , dobrze ze zabrałem rękawki. Do Kielc walka z wiatrem w mordę i tempo ślimaka , powrót ze wspomaganiem. Małe kółko w stronę Huciska na koniec trasy i pędzikiem do domu.


Kategoria trening szosa



Komentarze
Tomq74
| 19:30 czwartek, 8 maja 2014 | linkuj Ok. Poeksperymentuje. Nowiny bedą mega ciężkie i twój plan ma sens. Dzięki
Rafall
| 06:00 czwartek, 8 maja 2014 | linkuj Jeśli na celownik weźmiemy maraton w Nowinach 01.06 to ja bym to widział tak:
Czas treningu:
Średnio co miesiąc robisz ok.60 godz treningu czyli tygodniowo około 14,5godz.
Tydzień przed maratonem robisz co najwyżej 7 godz.
Dwa tygodnie przed: max 10godz.
Trzy tygodnie przed możesz jeździć tak jak jeździsz.
Do końca tego tygodnia co najwyżej 1-1,5 godz dziennie.
Zakładam w tygodniu że robisz dwa dni wolne ale NIGDY POD RZĄD.
Intensywność treningu:
Bazę masz bardzo dobrą więc trzeba się trochę pozaginać w dużych intensywnościach
Na dwa i trzy tygodnie przed maratonem mógłbyś wplatać w trening taką intensywność jak jeździsz na maratonie ale w postaci interwałów na maxa i najlepiej pod górę. Ja robię jednego dnia 20s, drugiego 30s. trzeciego 4min. Ilość zależy od tego jak się czuję, jak źle to jadę do domu.
Ostatni tydzień przed maratonem to totalny odpoczynek/żadnych setek/ ale nadal jeździsz tyle że krótko. W dzień przed maratonem trzeba zrobić wprowadzenie czyli jazda około godziny z mocnymi ale krótkimi akcentami.
To tak mniej więcej. Możesz poeksperymentować i zobaczysz czy będą efekty.
Tomq74
| 13:48 środa, 7 maja 2014 | linkuj Jestem otwarty na rady :) Co byś zmienił? :)
Rafall
| 13:45 środa, 7 maja 2014 | linkuj Pełna regeneracja po maratonie może trwać nawet tydzień, zależy ile się z siebie dało. Oczywiście nie należy siedzieć na tyłku tylko jeździć ale krócej i z mniejszą intensywnością. Z tego co widzę masz bardzo specyficzne podejście do treningu w którym ja bym zmienił kilka rzeczy , co by spowodowało, że nie przyjeżdżałbyś w 3/4 stawki tylko co najmniej w połowie. Mam takiego sąsiada który wsiadł na rower około rok temu- ma 42lata. Daje mu wskazówki jak ma trenować i namówiłem go na start w maratonie. Pierwszy start w tym roku na 30km zaliczył na poz. 85/256 drugi na 51km na poz. 188/339 i będzie dalej robił postępy a rocznie przejedzie około 5-6tyś km.
Tomq74
| 12:46 środa, 7 maja 2014 | linkuj Ile można się regenerować po maratonie? 24h max ;)
Rafall
| 07:29 środa, 7 maja 2014 | linkuj Chyba za bardzo się nie zmęczyłeś w Sandomierzu skoro masz siły na 3,5 godz jazdy?
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!