Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tomq74 z miasteczka Skarżysko-Kamienna. Mam przejechane 39173.09 kilometrów w tym 3960.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 259590 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tomq74.bikestats.pl
  • DST 55.00km
  • Teren 55.00km
  • Czas 03:45
  • VAVG 14.67km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • HRmax 195 ( 97%)
  • HRavg 162 ( 81%)
  • Kalorie 3011kcal
  • Podjazdy 1520m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Maraton ŚLR # 4 - Suchedniów 2013

Niedziela, 23 czerwca 2013 · dodano: 24.06.2013 | Komentarze 5

Czwarty etap ŚLR. Domowy wyścig w moich lasach. Start wisiał na włosku ze względu na brak roweru i złe samopoczucie po wcześniejszym wypadku ale udało się w ostatnim momencie poskładać rower więc jadę do Suchedniowa. O 7 rano przetoczyła się potężna burza i oberwanie chmury więc aż strach pomyśleć co się dzieje na trasie. Dzień wcześniej już było nieciekawie więc szykowałem się na najgorsze z możliwych warunków terenowych.

Mimo niepewnej pogody dużo zawodników i wszyscy są świadomi że dostaniemy po dupach.
Spokojny start ale przez pierwsze kilka kilometrów na szutrówkach tempo zabójcze. Ja cisnę 45 i tylko mogę podziwiać jak czołówka się oddala. Wreszcie wpadamy do lasu i na powitanie błoto po kolana. Brniemy tak przez większość trasy. Momentami szybciej się idzie niż jedzie. Rower zacementowany błotem mam problemy z przednią przerzutką bo błoto uniemożliwia płynną pracę ale jakoś sobie radzę. Nowe odcinki rewelacyjne ,super podjazdy i ładne zjazdy a w dołkach błoto po kolana. Na trzecim bufecie robię postój (jak nigdy) i piję do oporu izotonika. Błotne przeprawy mnie wysuszyły a ból barku nie dawał przyjemności z jazdy. Wjeżdżam na metę z czasem 3h 45min na liczniku 55km ,przetrwałem ale to nie był przejazd na 100% raczej na 75. Przejazd czysty bez problemów technicznych i bez gleby. Błoto smakowite :P


pozycja kat M3 - 24/60
pozycja open - 98/300
generalka M3 - 6/37

Ogólnie bardzo fajny maraton. Trasa kiler. Ratownicy mieli pełne ręce roboty. Ja tego tak nie odczułem bo znam wyśmienicie teren ale pokaźna ilość wypadków i podwózek do szpitala w Skarżysku pokazuje że nie było łatwo . Poziom ze względu na masakryczne błoto bardzo wysoki ale i sekcje techniczne zaskoczyły nieświadomych. Jechałem ostrożnie bo nie czułem jeszcze nowego amortyzatora i ból barku przy każdym dołku powodował zaciskanie zębów. Następny start za miesiąc w Zagnańsku. Fotki z trasy dodam jak tylko się pojawią.





Komentarze
birdas
| 18:02 wtorek, 25 czerwca 2013 | linkuj A ja myślałem, że tylko mnie coś trafia jak mam po błotnym maratonie rower wyczyścić. I to "sztywniaka" ... z fullem to chyba takie maratony odpuszczę. I jeszcze jeśli chodzi o fulla to w ciągu kilku dni znów będzie do użytku :)
Tomq74
| 11:20 wtorek, 25 czerwca 2013 | linkuj Dzięki chłopaki ale w tym sezonie idzie mi wyjątkowo słabo. Może "słabo" to nie do końca odpowiednie słowo bo forma podobna lub nawet ciut lepsza. Poziom się zwiększył znacznie, czasy przejazdów to już raczej około 4 a nie tak jak rok temu 3 godzin a i zawodnicy lepiej "nakoksowani". Pogoda daje nam po dupach i wygląda ze ten sezon tak się już zakończy. Sama jazda w takich warunkach to niezła przygoda ale doprowadzenie roweru do stanu używalności po maratonie to horror. Na samą myśl że po treningu w lesie miałbym rower do kapitalki ze względu na błoto po kolana wybieram szosę a to jednak błąd taktyczny choć stwierdzam że odnośnie sprintu już tak nie odstaje od czołówki jak w 2012 ale technika zjazdów znowu kuleje. Bartku masz racje. Już kilka osób stwierdziło ze jestem niezły skur..el bo powinienem sie oszczedzać a nie narażać na kolejną kontuzję....eeee tam nie ma się co mazać :P
bestiaheniu
| 10:09 wtorek, 25 czerwca 2013 | linkuj Podziwiam. Ja właśnie siedzę w domu zamiast wyjść na rower, bo lekko wilgotne są asfalty :D. A tu po takim błocie ludzie jeżdżą :D.
Gratuluję wyniku!
birdas
| 19:11 poniedziałek, 24 czerwca 2013 | linkuj Przykra sprawa z tym błotem na naszych maratonach. Pojechałbym wreszcie coś suchego. Gratulacje !!
barblasz
| 13:49 poniedziałek, 24 czerwca 2013 | linkuj graty z wynik!!! - szybko się wylizałeś , nie zły z ciebie skó....:)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!