Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tomq74 z miasteczka Skarżysko-Kamienna. Mam przejechane 39173.09 kilometrów w tym 3960.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 259590 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tomq74.bikestats.pl
  • DST 22.69km
  • Czas 00:45
  • VAVG 30.25km/h
  • VMAX 33.10km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 182 ( 91%)
  • HRavg 168 ( 84%)
  • Kalorie 613kcal
  • Sprzęt BYDLAK 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

trening trenażer 45 min -Wróciłem...

Poniedziałek, 21 października 2013 · dodano: 21.10.2013 | Komentarze 6

Po tygodniu walki z grypą wracam do życia. Tylko 45 min bo na tyle płuc starczyło. Totalnie jestem bez formy i to jak na złość jak jest ładna pogoda...nie ma się jednak co mazać bo już za kilka dni zaczynam przygotowania do sezonu 2014. Przy okazji przetestowałem nowy licznik na chomiku z dokładniejszymi opcjami kadencji.

poziom 3/8 - 45 min
średnia kadencja - 88 rpm
max kadencja - 94 rpm
przełożenie 48x16
rozgrzewka 10 min 48x18 90rpm
waga startowa 70.1 kg
strata wagowa 900g
HR startowe 70
2 strefa 147/177 0:24:16 - 54%
wilgotność 66%
K.O.W - 7

...a że do rozpoczęcia nowego sezonu już końcowe odliczanie więc nie wypada nic innego tylko:





Komentarze
birdas
| 17:11 sobota, 26 października 2013 | linkuj Tomku nie myślałeś o treningach z naciskiem na kadencję ?. Mnie Grześ przekonał do tego aby to był podstawowy parametr. Czyli kadencja powyżej 100 rpm ... powiem Ci, że to daje w kość.
Jeździsz siłowo (tak jak ja) i zmusić się do zmiany kryterium treningu jest ciężko i jakby nie patrzeć jest to pewnego rodzaju wyzwanie.
birdas
| 18:44 wtorek, 22 października 2013 | linkuj Ja chcę w miarę możliwości wykorzystać tę piękną pogodę. Nie na zasadzie: dzisiaj STOP, a tu za oknem 20 stopni i pełne słońce. Tylko pojeździć do momentu aż się zrobi plucha, deszcz, zimno, śnieg i wówczas odpuścić na chwilę. Już teraz trochę odpoczywam bo nie żyłuję tempa na maksa tylko czerpię radość z jazdy jednocześnie podtrzymując wypracowaną formę.
Po tej planowanej przerwie powrót na trenażer i w miarę możliwości przy dodatnich temperaturach jazda na dworze. Nie chcę zaczynać zbyt wcześnie bo się zmęczę i w połowie sezonu będę miał kryzys tak jak to było w tym roku. Wychodzę z założenia, że każdy kto cokolwiek pojeździ w zimie będzie lepszy od tego co ją całkowicie prześpi i to mnie w 100% już satysfakcjonuje :)
Tomq74
| 18:23 wtorek, 22 października 2013 | linkuj W sumie to ja też. Tydzień nie jeździłem i już mnie skręca :)
birdas
| 06:51 wtorek, 22 października 2013 | linkuj Tomku ja cały czas pozostaję w rytmie treningowym i jakaś tam przerwa w grudniu w znaczący sposób nie zaburzy mojej aktualnej formy. W między czasie spróbuję wykonać jakąś tam delikatną korektę wagową i będzie ok.
Co innego by było gdybym ostatni raz siedział na rowerze 1 sierpnia i wrócił do treningów 1 stycznia. Lub tak jak to mi się zdarzało w przeszłości, że w okresie wrzesień-styczeń schudłem 25 kg i wówczas organizm był mocno osłabiony, masa mięśniowa w znaczący sposób też ubyła i trzeba było to wszystko od nowa odbudować.
Tomq74
| 02:43 wtorek, 22 października 2013 | linkuj Przerwa właśnie trwa. Od 1 listopada start nowego sezonu bez względu na pogode. Jak w grudniu zrobisz przerwe to zostanie Ci 3 miesiące treningu a to mało...
birdas
| 21:12 poniedziałek, 21 października 2013 | linkuj Czy to oznacza, że lada dzień wracasz do treningów do nowego sezonu bez jakieś dodatkowej przerwy ?
Ja z uwagi na dobre warunki pogodowe przeciągnę (prawdopodobnie) planowaną przerwę (na odpoczynek) na grudzień.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!