Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tomq74 z miasteczka Skarżysko-Kamienna. Mam przejechane 39173.09 kilometrów w tym 3960.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 259590 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tomq74.bikestats.pl
  • DST 103.83km
  • Czas 03:28
  • VAVG 29.95km/h
  • VMAX 64.47km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 185 ( 92%)
  • HRavg 145 ( 72%)
  • Kalorie 2330kcal
  • Podjazdy 1130m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosa # 22 Popraw sete setą..

Czwartek, 24 kwietnia 2014 · dodano: 24.04.2014 | Komentarze 9

Wiatr mnie dzisiaj zmordował niemiłosiernie.Na zjazdach ledwo 40 km/h wyciągałem  a standard to tak do 60... Cały powrót z dziewiątej- jedenastej czyli prawie w mordę, natomiast odcinek do Kielc ze wspomaganiem co dało mi takie międzyczasy na punktach kontrolnych:
1 punkt - 0:28:17 (+ 0:45 sek)
2 punkt - 0:40:10 (+0:30 sek)
3 punkt - 1:05:02 vavg 33.40 km/h (-1:28 sek ) nowy rekord
Trzeci sektor Występa- Kielce pojechałem rewelacyjnie ( wczorajszy czas to 1:11:30 ! ) a resztę słabo. Powrót bardzo słabo co zaowocowało zgubieniem średniej i docelowo wyszło słabiej niż wczoraj.
Zmieniłem trochę końcówkę trasy. Jest trochę dalej ale bardziej płasko niż wczoraj.
Opony : Maraton Racer evo HD



Od 40 km jazda pod wiatr co dokładnie widać na wykresie:


Kategoria trening szosa



Komentarze
zorro
| 19:38 sobota, 26 kwietnia 2014 | linkuj Ja od razu powiem co mnie denerwuje najbardziej w tym liczniku, który mam. Otóż nie można z nim biegać. Nie ma do niego żadnego paska na rękę, nie mierzy nawet tętna po odpięciu z roweru. Tylko na rower i koniec, a jak chcesz biegać to musisz kupić model specjalnie na bieganie. I mnie to wkurza, bo przecież ma te wszystkie opcje, ale wyłączają się po odpięciu z kierownicy. A tak bym mierzył sobie czas i średnie tętno. Druga sprawa to nie ma GPSa, i nie mogę robić KOMów na Stravie, ale akurat to świadomie z tego zrezygnowałem, bo najtańszy licznik z GPSem Polaru kosztował 1300zł. Przewagę nad Garminem ma taką, że baterie zmieniam raz w roku i nie muszę tego dziadostwa ładować każdego dnia. Poza tym reszta działa idealnie, mam profile wysokości, temperatury, prędkości, itp. Widzę, że pojawił się też Rox 10.0 i tylko ten ma GPS z liczników Sigmy. Kosztuje 950zł do 1100zł na alledrogo.
zorro
| 19:25 sobota, 26 kwietnia 2014 | linkuj Ja mam wersję ROX 9.1, dałem 700zł na alledrogo. O wersji 6.0 nie słyszałem, ale z tego co widzę to jest jakaś super nowość. Wygląda cudownie. Muszę poczytać. Ciekawe czy ma GPS.
Tomq74
| 14:38 sobota, 26 kwietnia 2014 | linkuj Ariel jaki masz model ROXA z ta opcją? Zerkałem na ceny i są delikatnie mówiąc zaporowe jak na liczniki ale tak szczerze to model 6.0 jest fajny...
birdas
| 13:44 sobota, 26 kwietnia 2014 | linkuj Może ja tego terminu użyłem lekko nadmiarowo, bo wirtualny partner to ma definiowane kryteria treningu - czas, prędkość itp., a tu jest jazda po śladzie. Ale już wiadomo o co chodzi.
zorro
| 11:29 sobota, 26 kwietnia 2014 | linkuj To wiem o co chodzi, ale nie skojarzyłem terminu wirtualny partner. U mnie w liczniku Sigma Rox ta opcja nazywa się Ghost Race, czyli wyścig ze swoim duchem. Też mogę wgrać poprzedni przejazd i odpalić ściganie. Pokazuje wówczas ile km duch jest przede mną lub za mną w danej chwili. Ale nie korzystałem z tego jeszcze ani razu.
birdas
| 04:43 sobota, 26 kwietnia 2014 | linkuj To jest Twój przeciwnik. Możesz mu określić z jaką prędkością ma jechać i próbować się z nim ścigać. Może też nim być Twój poprzedni przejazd. Czyli pojechałeś maraton w Miękini, zapisał Ci się Twój przejazd z uwzględnieniem czasu w każdym punkcie, po czym za 3 dni jedziesz tę trasę raz jeszcze, ale w trybie z virtualnym partnerem i wówczas masz w każdej chwili porównanie swojej jazdy do tej poprzedniej. Może to być odniesienie dwóch kropek jako położenie na mapie, na profilu lub w postaci informacji o stracie/przewagi czasowej. Na Memoriale na pewno pojadę w takim trybie.
Zresztą ostatnio sporo o tym piszę u siebie. Nawet ten trening Memoriału miał wiele odnośników do tego bo pisałęm, że ja jeszcze robię podjazd, a mój przeciwnik już zjeżdżał.
zorro
| 19:14 piątek, 25 kwietnia 2014 | linkuj Co to jest ten virtual partner?
Tomq74
| 17:37 piątek, 25 kwietnia 2014 | linkuj Masz racje...pomyślę :)
birdas
| 17:15 piątek, 25 kwietnia 2014 | linkuj Garmin + virtual partner to jest to czego potrzebujesz :)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!