Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tomq74 z miasteczka Skarżysko-Kamienna. Mam przejechane 39173.09 kilometrów w tym 3960.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 259590 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tomq74.bikestats.pl
  • DST 100.00km
  • Czas 03:17
  • VAVG 30.46km/h
  • VMAX 52.16km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 180 ( 90%)
  • HRavg 149 ( 74%)
  • Kalorie 2454kcal
  • Podjazdy 1215m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

mtb szosa # 72 Wieczorowy objazd lokalnych górek

Wtorek, 10 września 2013 · dodano: 10.09.2013 | Komentarze 1

Jakiś jestem zamulony w tym tygodniu. Przychodzę z roboty i padam na ryj tak mi się spać chce. Dzisiaj jakoś się pozbierałem bo piękna pogoda a jutro może padać. Startuję o 17 najpierw w stronę Występy potem pasmo Klonowskie. W Bodzentynie dylemat gdzie jechać a opcje są cztery...a niech tam... Nowa Słupia. W Pawłowie już ciemnia mnie dopadła ale dobrze mi się jedzie. Przez Starachowice "pędzikiem" i za "chwilkę" jestem w domciu. Biorąc pod uwagę że jeszcze nie zmieniłem opon na sliki i śmigam na terenowych tych z "wyprawy" to dosyć dobrze mi się jechało i nawet się nie zmęczyłem za bardzo.




  • DST 81.47km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:25
  • VAVG 23.84km/h
  • VMAX 50.15km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 157 ( 78%)
  • HRavg 110 ( 55%)
  • Kalorie 1363kcal
  • Podjazdy 911m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

mtb szosa # 71 "Dolina Krasnej" -mały lajtowy rozruch

Niedziela, 8 września 2013 · dodano: 08.09.2013 | Komentarze 0

Piękna pogoda wiec mały rozruch nogi wieczorkiem. Tempo wycieczkowe do Doliny Krasnej przez Świnią Górę a potem do Szydłowca i do domu. Wreszcie mam pulsometr po wymianie gwarancyjnej. Trochę to trwało ale jest nówka...Zajebiście lekko jechało mi się bez wielkiego plecaka ;)


Kategoria trening szosa


  • DST 270.00km
  • Czas 11:17
  • VAVG 23.93km/h
  • VMAX 57.87km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 9033m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót z "Raju MTB" czyli finał wyprawy "Tour de Beskidy 2013"

Piątek, 6 września 2013 · dodano: 07.09.2013 | Komentarze 6

Dzień 4. Pobudka o 4 ale mgła jak mleko i 5 stopni lekko mnie zniechęca więc szykuje się pomału i czekam do 7. Plecak wcale nie lżejszy(chyba z 10kg). Jak pomyślę że 12 godzin będę go targał to aż mi się słabo robi. Wreszcie startuję. Jest przed 8 i mgła opada, jest ledwo 7 stopni ciepła.. Wracam zmienioną trasą czyli kieruję się na Limanową. Czuję że będzie hardkor z podjazdami ale wolę to niż przebijać się przez Tarnów. Nie myliłem się. Górki po 800m i 12% podjazdy dają mi w kość.Za to zjazd serpentynami to coś niesamowitego. Czułem się jakbym grał w starego Need For Speeda Underground 2 i zjeżdżał górskimi zjazdami. Puścisz klamki hamulców i 60 na liczniku a zakręty po 180 stopni.
W Limanowej pierwszy popas nad rzeką , plecak lżejszy więc dalej w drogę.. Ostatnie spojrzenia na góry i w płaszczyznę... Zrobił się niby upał i jedzie mi się ciężko. Nie szarpę się zbytnio a i wiatr mocno przeszkadza więc 25km/h na liczniku mnie zadowala. Wreszcie dojeżdżam do Wisły i czuję że już blisko ;). Nudne płaszczyzny ciągną się w nieskończoność aż w reszcie na pewnym wzniesieniu w miasteczku Stopnica widzę pasmo Św. Krzyża....tak daleko jakby miało 1cm wysokości ale i tak mam radochę :). Od Łagowa ciemnia. Ful świateł odpalonych ale mimo wszystko zwalniam i jadę ostrożnie. O 22.15 melduję się w domu :)))

Wspaniała wyprawa. Nauczyła mnie pokory dla dystansu. Przygotowanie logistyczne wyszło mi średnio i zapłaciłem za to drewnianym tyłkiem dzięki ciężkiemu plecakowi ale bez chwili zastanowienia zrobił bym to znowu. W sumie przejechałem 657 km i 9033 m przewyższenia w 4 dni na rowerze MTB i gumach terenowych Schwalbe Black Jack 2.0. Może średnie nie powalają ale takie było założenie tej wyprawy. Jedno jest pewne...wrócę tam jeszcze....

Galeria fotek z wyprawy:

ZOBACZ WSZYSTKIE FOTKI Z WYPRAWY


Kategoria Wyprawy


  • DST 41.15km
  • Teren 21.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 17.64km/h
  • VMAX 44.71km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de Beskidy - dzień 3

Czwartek, 5 września 2013 · dodano: 05.09.2013 | Komentarze 0

Baza -Szczawnica-czarny szlak na górę Czeremcha 1124 -Szczawnica -Baza

Szczawnica © mysza


Szczawnica- na czarnym szlaku © mysza


Czarnym szlakiem na szczyt © mysza


Kategoria Wyprawy


  • DST 54.37km
  • Czas 02:19
  • VAVG 23.47km/h
  • VMAX 54.69km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de Beskidy - dzień 2

Środa, 4 września 2013 · dodano: 04.09.2013 | Komentarze 1

Dzisiaj traska wokół Jeziora Czorsztyńskiego
Baza- Zamek Niedzica - Zamek Czorsztyn -Baza
54,37km
Mega zjazdy i podjazdy.
Nogi drewniane

Jezioro Czorsztyńskie w dali © mysza


Wgórę i w dół :) © mysza


Jez. Czorsztyńskie © mysza


Kategoria Wyprawy


  • DST 291.66km
  • Czas 11:50
  • VAVG 24.65km/h
  • VMAX 55.20km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de Beskidy - dzień 1

Wtorek, 3 września 2013 · dodano: 03.09.2013 | Komentarze 0

To Ja Mysza :)
Piszę w imieniu Tomq bo Tomq już w tym czasie spokojnie a może i niespokojnie chrapie w Krościenku. Dzisiaj pobił swój rekord życiowy i przekroczył 270 czyli przejechał 291,66, gdyby nocny deszcz mu nie przeszkodził zrobiłby więcej :D

S-KO- ŁAGÓW- STOPNICA- SZCZUCIN -ROŻNÓW -STARY SĄCZ -KADACZA -KROŚCIENKO

Stary Sącz © mysza



Kadacza 260 km © mysza



Krościenko 285 km © mysza



Cel zdobyty ! © mysza


Kategoria Wyprawy


  • DST 53.00km
  • Teren 53.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 19.63km/h
  • VMAX 50.64km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 800m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Maraton ŚLR # 7 Sobków 2013

Niedziela, 1 września 2013 · dodano: 01.09.2013 | Komentarze 11

Kolejny start w ŚLR w nowej lokalizacji w Sobkowie. Tym razem wszyscy marzyli żeby chociaż ciut cieplej ale w sumie podczas jazdy było w sam raz.Rano trochę popadało i miejscami na trawie i kamieniach było naprawdę ślisko. Ostry start z automatu i praktycznie od razu w las i podjazd. Jaja się tam podobno działy z zatorami ale przezornie wyrwałem do przodu ile się dało i jakoś udało się przebić w ścisku tą małą pętelkę. Piszę małą bo chyba po 2 km wracamy praktycznie na start i jedziemy w przeciwnym kierunku. Szykowałem się na powtórkę z Zagnańska a tu zdziwko...są podjazdy! I jakby klaps w mordę! Myślę sobie będę się ślizgał jak cholera na tych kamieniach i trawie ale nie ma sie co mazać i jadę...Trochę łąkami jak w Daleszycach , sporo fajnych singli , kamieniołom a w zachwyt wprawił mnie zjazd i podjazd wąwozem troszkę szerszym niż kierownica. Jechało mi się wyśmienicie choć lekko przestrzeliłem z tylną oponą. Jednak ROCKET RON byłby lepszy bo piachu było czasami jak na plaży ,trawa i kamienie. Miałem kilka potężnych uślizgów...uff jakoś jadę , na około 30km już tylko pojedyncze sztuki zawodników dopadam. Jadę swoje , tempo dobre ale to wszystko jeszcze za mało żeby dopaść wycinaków z czołówki. Bez pit stopu tym razem. Wpadam na metę. Przejazd czysty i w miarę udany. Traska rewelacyjna,oznaczona perfect. Wspaniała końcówka sezonu...aż chce się jeździć po takich traskach. Mimo że przewyższeń tylko 800 to było się na czym wysilić. Tak trzymać!!!

Wyniki:

Miejsce kat M3 - 16/50
Miejsce open -57/195
Generalka M3- 11

Następny i za razem finałowy start 5 października w Kielcach.




  • DST 15.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 22.50km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozgrzewka przed maratonem

Niedziela, 1 września 2013 · dodano: 01.09.2013 | Komentarze 0




  • DST 43.40km
  • Czas 01:20
  • VAVG 32.55km/h
  • VMAX 62.10km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 520m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

mtb szosa # 70 Jutro maraton # 7 Sobków

Sobota, 31 sierpnia 2013 · dodano: 31.08.2013 | Komentarze 0

Ostatni mały trening przed jutrzejszym startem w Sobkowie. Konfig mtb maratonowy. Tym razem zdecydowaliśmy się na opony Schwalbe Black Jack 1.9 przód i 2.0 tył czyli jedziemy po cienkości ;). Jestem zafascynowany tymi gumami. Tak szczerze to po asfalcie idą jak slicki a w terenie wcale nie gorzej. Po dzisiejszym małym sprincie na 40 km poważnie się zastanawiam czy w przyszłym sezonie nie zrezygnować z treningowych szosówek na korzyść tych opon w wersji 1.9 na obu kołach. Zobaczymy jeszcze jak z żywotnością bieżnika będzie ale slików zużywam dwa komplety na sezon to wcale ekonomicznie nie jest i skazany tylko na asfalt jest człowiek pod groźbą niesienia roweru na barana do domu. Co do treningu to zajebiście mi się jechało mimo upierdliwego wiatru czas przejazdu jest do przełknięcia...Jutro powalczymy ;)




  • DST 73.77km
  • Czas 02:20
  • VAVG 31.62km/h
  • VMAX 62.10km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 990m
  • Sprzęt HEX V4 SZOSA 26
  • Aktywność Jazda na rowerze

mtb szosa # 69 Ostatnia średnia pętla przed Sobkowem

Czwartek, 29 sierpnia 2013 · dodano: 29.08.2013 | Komentarze 1

Dziś pętla lipcowa. Ciągle wieje ale jakoś cieplej choć na finiszu czułem że ciągnie po kolanach. Jutro przerwa techniczna , zmiana opon na wyścigowe i ogólny przegląd sprzętu. W sobotę coś do 50km max...i jedziemy do Sobkowa z nastawieniem bojowym.